Cześć!

Nazywam się Pauli

Jak już pewnie widzisz, zajmuję się rozpowszechnianiem medycyny Rapé – tak daleko i szeroko jak tylko potrafię. Tu, na planecie Ziemia – to moja misja, moja pasja i kawałek mojej historii.

Innym kawałkiem mojej historii jest pewna anegdota – może i trochę brutalna, ale całkiem zabawna. Mam starszego brata, i gdy byliśmy mali, opowiedział mi pewną rodzinną tajemnicę, o której nikomu nie można było wspomnieć ani słowa: on i rodzice pojechali na bułgarskie wakacje pod namiot, droga powrotna prowadziła ich przez Rumunię, gdzie wstąpili do domu dziecka. I no cóż… spodobałam im się, więc mnie przygarnęli. Jak to starszy brat, chciał się podrażnić, naopowiadał głupot i zapomniał. A ja, chcąc dochować umowy o poufności w rodzeństwie, przez kilka kolejnych lat układałam w sobie fakt, że nie do końca wiadomo kim jestem i skąd pochodzę :) I wiecie co? To wspomnienie dało mi raczej poczucie wolności niż traumy. Koniec końców dużo noszę w sobie tego niezakorzenienia – takiego małego cyganka, który jak nie będzie żyć tutaj, to będzie żyć tam, jak nie z tymi, to z innymi.

Oprócz cygana, czuję też w sobie nieokrzesanego dzikusa, który ma jeden nałóg – naturę. Ten dzikus potrzebuje ciągłego do niej podłączenia. Ona – natura uczy mnie czuć. Czuć ją, a więc i siebie. Chwila bez niej i jałowieję od środka, a podłączona – wiem wszystko. Jak słyszeć i słuchać swojej intuicji, jak migrować pomiędzy informacjami z ciała, z umysłu i z serca. To tam podejmuję wszystkie decyzje, bo tylko tam – w naturze, wiem, jakie podjąć.

I czuję, że to właśnie tą wielką miłością do natury przyciągnęłam do siebie medycynę rapé, a było to jak uderzenie pioruna, jak miłość od pierwszego … dmuchnięcia.

I coś Wam powiem.

Uwielbiam tu być – w przestrzeni Forca Femina. Czuję wdzięczność do medycyny, kłaniam się i dziękuję jej, że obdarowała mnie takim zaufaniem. Postaram się ją godnie reprezentować w świecie zdominowanym przez pośpiech, gdzie człowiek zachodu niech zatrzyma się na chwilę, pomedytuje i pobędzie. Z Rapé, ze sobą, z drugim człowiekiem.

Stosując Rapé proszę Cię o szacunek dla niej. Dla mnie to ważne, abyś głęboko się z nią połączył. Dlatego też, z całego serca życzę Ci pięknej pracy z medycyną Rapé.

Aho!

ach, i jeszcze jedno, jestem również fotografem, i tutaj możesz zobaczyć niektóre moje prace.